13 czerwca, 2025

Crocifissa i Pasquale. Najdziwniejsze włoskie imiona z tłumaczeniem – TOP 26 według Taalhammera

by Anna Kaczmarczyk
Czarno-białe zdjęcie oddziału noworodkowego we włoskim szpitalu. W szeregu ustawione są łóżeczka z niemowlętami, a przy każdym z nich widoczna jest karteczka z nietypowym imieniem, np. „Crocifissa”, „Pasquale” czy „Fortunato”.

Usłyszałam to pierwszy raz w kolejce na lotnisku. Ktoś zawołał: “Immacolata, vieni!” I przez ułamek sekundy myślałam, że to żart. Ale nie – kobieta odwróciła się, uśmiechnęła i podeszła. Immacolata to nie pseudonim artystyczny, nie nazwa opery ani ironiczny przydomek. To oficjalne włoskie imię, wpisywane do aktów urodzenia. I, wbrew pozorom, wcale nie takie rzadkie. Najdziwniejsze włoskie imiona potrafią zaskakiwać — i to nie tylko tych, którzy uczą się włoskiego. W Polsce trudno sobie wyobrazić dziewczynkę o imieniu „Ukrzyżowana” (Crocifissa) czy chłopca o imieniu „Boże Narodzenie” (Natale), ale we Włoszech to realne wybory. Często głęboko zakorzenione w tradycji religijnej, rodzinnej i językowej.

W tym artykule opowiem Ci o 26 najdziwniejszych włoskich imionach, których tłumaczenie budzi uśmiech, zdziwienie, a czasem niedowierzanie. Pokażę ich znaczenie, kontekst kulturowy, a czasem nawet historię. Odpowiem na pytania, które same się nasuwają: czy ktoś naprawdę nazywa się Addolorata?, czy Fortunata zawsze ma szczęście?, i dlaczego ktokolwiek miałby nazwać dziecko „Drugim”?

Najdziwniejsze włoskie imiona żeńskie

Imiona biblijne i maryjne

Immacolata
To imię oznacza „Niepokalana” i odnosi się do dogmatu Niepokalanego Poczęcia. Włoszki o tym imieniu spotkasz głównie na południu — w Kampanii, Kalabrii, na Sycylii. Brzmi dumnie i podniośle, ale kiedy przetłumaczymy je na polski, nie sposób się nie zdziwić: jak można nosić imię tak uroczyste?

Chcesz dowiedzieć się więcej o regionach we Włoszech? Przeczytaj mój artykuł: Dlaczego warto odwiedzić wszystkie regiony Włoch? Dowiedz się z czego słyną wszystkie regiony Włoch

Assunta
Wniebowzięta – to dosłowne znaczenie tego imienia. Pochodzi od święta Matki Boskiej Wniebowziętej, które przypada 15 sierpnia (po włosku to Ferragosto). Dla Polaka imię może brzmieć egzotycznie, ale we Włoszech wciąż jest żywe – zwłaszcza wśród starszego pokolenia.

Addolorata
Jedno z tych imion, które wywołują konsternację, zanim jeszcze dowiesz się, co znaczą. A znaczy „Boleściwa”. To nawiązanie do Matki Boskiej Bolesnej – silne, głęboko emocjonalne, ale w dosłownym przekładzie brzmi dramatycznie.

Crocifissa
Najbardziej ekstremalne z całej grupy. Dosłownie: „Ukrzyżowana”. Włoskie rodziny nadawały to imię z myślą o utożsamieniu z cierpieniem Chrystusa. Dziś raczej nie wraca do łask — chyba że w literaturze religijnej.

Santina
To zdrobnienie od „święta”, czyli takie włoskie „Świętusia”. Brzmi łagodnie i dziewczęco, ale w Polsce może wywołać niezamierzoną ironię. We Włoszech, szczególnie na południu, nadal bywa używane — choć głównie przez starsze pokolenie.

Koniecznie przeczytaj mój artykuł o tym jak tworzyć zdrobnienia i zgrubienia rzeczowników we włoskim, żeby nauczyć się innych końcówek typowych kiedy zdrabniamy słowa.

Carità
Oznacza „miłosierdzie” lub „dobroczynność”. Imię o głębokim znaczeniu teologicznym. Bardzo rzadko nadawane współcześnie, ale pojawia się w dawnych aktach chrztu, szczególnie w rodzinach związanych z Kościołem.

Ciekawostka: polskie, bardzo popularne imię Beata również jest związane z religią, ponieważ w dosłownym tłumaczeniu znaczy “Błogosławiona”.

Imiona od cech i cnót

Onesta
Czyli „uczciwa”. Włoskie imię, które brzmi jak deklaracja moralna. Dziś wydaje się anegdotyczne, ale przez lata funkcjonowało jako poważne imię kobiece – znak intencji rodziców.

Modesta
„Skromna” – dosłownie i bezpośrednio. Pochodzi z łaciny, a przez wieki było popularne w rodzinach zakonnych i bardzo tradycyjnych. Dziś praktycznie niespotykane, może poza bardzo konserwatywnymi kręgami.

Speranza
Czyli „nadzieja”. Jedna z trzech cnót chrześcijańskich. Choć nadal rzadkie, to imię wraca powoli do łask, zwłaszcza w północnych Włoszech. Dla polskiego ucha może brzmieć zaskakująco, ale na tle innych – dość łagodnie.

Gaudenzia
Brzmi jak coś między operą a starożytnym Rzymem. Oznacza „radosna”, „pełna wewnętrznej radości”. Jest żeńską formą imienia Gaudenzio i spotyka się ją już tylko w starszych dokumentach lub w literaturze.

Alba
Po włosku: „świt”. Imię żeńskie, subtelne i jasne, o niezwykle pozytywnym wydźwięku. Kojarzy się z początkiem, z czymś nowym i czystym. Choć w Polsce ma zupełnie inne konotacje, we Włoszech jest uznawane za piękne i literackie.

Najdziwniejsze włoskie imiona męskie

Imiona biblijne, religijne i „z intencją”

Lazzaro
To włoska wersja biblijnego imienia Łazarz — tego, którego Jezus wskrzesił z martwych. Brzmi poważnie, dramatycznie i dziś raczej nie jest chętnie nadawane, choć w niektórych regionach Włoch można jeszcze spotkać starszych panów o tym imieniu. W Polsce budzi jednoznaczne skojarzenia z grobem i cudownym zmartwychwstaniem, więc trudno sobie wyobrazić, by stało się popularne.

Gesualdo
Brzmi jak arystokratyczne nazwisko albo postać z powieści historycznej, ale to naprawdę imię — wywodzące się od „Gesù”, czyli Jezusa. Mało kto zdaje sobie sprawę z jego znaczenia, dopóki nie przyjrzy się mu bliżej. Dziś właściwie niespotykane, choć jeszcze w XIX wieku pojawiało się regularnie.

Epifanio
Rzadkie, ale nadal obecne we włoskiej onomastyce. Odnosi się do „Epifanii”, czyli święta Trzech Króli. Brzmi archaicznie i formalnie – może dlatego, że noszą je głównie osoby urodzone w bardzo religijnych domach lub w dawnych czasach. Żeńska wersja, Epifania, jest jeszcze rzadsza, ale także notowana.

H3: Imiona od świąt, emocji i natury

Zgodnie z ustalonym stylem: narracyjnie, z pogrubionymi imionami, bez tabel. To grupa imion, które włoska tradycja łączy z datami, zjawiskami przyrody lub kolorami. Czasem są uroczyste, czasem liryczne, a czasem brzmią dla Polaka po prostu… zaskakująco.

Pasquale
Imię oznaczające po prostu „Wielkanocny” (od słowa Pasqua – Wielkanoc). Nadawane najczęściej chłopcom urodzonym w okolicach Paschy. We Włoszech — zwłaszcza na południu – bardzo popularne, w Polsce natomiast brzmi jak przejęzyczenie albo przezwisko. Jako ciekawostka: istnieje żeńska wersja – Pasqua – ale jest znacznie rzadsza.

Natale
Boże Narodzenie jako imię własne? We Włoszech – jak najbardziej. Natale to męskie imię dla chłopców urodzonych w grudniu, szczególnie w Wigilię lub w dzień świąt. W polskim kontekście brzmi absolutnie surrealistycznie, ale we Włoszech do dziś funkcjonuje całkiem swobodnie.

Pacifico
To imię znaczy dosłownie „pokojowy” lub „spokojny”. Ma przyjemne, łagodne brzmienie, ale jednocześnie coś z patosu. Dziś rzadko nadawane, częściej spotykane jako nazwisko lub nazwa ulicy. Dla Polaka — brzmi jak marka wody mineralnej lub nazwa oceanu.

Fortunato
Szczęściarz. Dosłownie. To jedno z tych imion, które noszą w sobie nadzieję i oczekiwanie — rodzice nadają je, życząc dziecku pomyślności. Paradoksalnie, wiele postaci literackich o tym imieniu kończyło tragicznie… Może dlatego dziś się go raczej unika?

Gaudenzio
Mało znane, ale bardzo klasyczne — pochodzi od łacińskiego gaudium, czyli „radość”. Trudne do wymówienia, ciężkie w brzmieniu, ale bogate kulturowo. W Polsce praktycznie nieznane, we Włoszech spotykane głównie w północnych regionach i w starszym pokoleniu.

Celeste
To imię dosłownie znaczy „niebiański” lub „błękitny”. Należy do tej rzadkiej grupy imion, które mogą być nadawane zarówno dziewczynkom, jak i chłopcom. Brzmi poetycko i lekko, ale dla osoby uczącej się włoskiego może się wydać bardziej kolorem niż imieniem. Dziś nadal spotykane – szczególnie w rodzinach ceniących liryczne, nietypowe brzmienia.

Bruno
To imię pochodzi od słowa „bruno”, oznaczającego „ciemnowłosy” lub „brunet”. Jest bardzo popularne, zwłaszcza w północnych i środkowych Włoszech. Ma męskie, mocne brzmienie i historyczne konotacje (święty Bruno, filozof Giordano Bruno). Choć dosłowne znaczenie jest zaskakujące, we Włoszech nie budzi żadnych skojarzeń z kolorem włosów — to po prostu klasyczne imię.

Imiona od liczebników i porządków

To jeden z tych przypadków, gdzie włoski pragmatyzm i katolicka tradycja spotykają się w akcie urodzenia. Dziecko urodzone jako pierwsze? Primo. Drugie? Secondo. Ósme? Ottavio.
Brzmi jak żart? A jednak – to autentyczne imiona, które w niektórych rodzinach były nadawane bez zbędnego kombinowania.

Primo
Czyli po prostu „pierwszy”. Używane głównie wtedy, gdy dziecko było pierworodne — szczególnie w dużych, wiejskich rodzinach. Brzmi krótko i mocno, ma w sobie coś dumnego. Dziś rzadkie, ale w starszych pokoleniach wciąż obecne.

Secondo
„Drugi” – i to dosłownie. To imię, które prawdopodobnie powstało z potrzeby uporządkowania dzieci w rodzinach z pięciorgiem lub siedmiorgiem potomstwa. W Polsce kojarzyłoby się raczej z menu obiadowym niż z imieniem, ale we Włoszech funkcjonowało całkiem poważnie.

Terzo
Czyli „trzeci”. Spotykane rzadziej niż Primo czy Secondo, ale nadal obecne w dokumentach sprzed dekad. Brzmi już trochę surowo — jak nazwa sekcji w dokumencie prawnym — i raczej nie wraca dziś do mody.

Quarto
„Czwarty”. Z każdym kolejnym takim imieniem zdziwienie rośnie, ale logika pozostaje ta sama. Dziecko jako kolejny numer w kolejności. Włosi, zwłaszcza w rodzinach robotniczych lub chłopskich, potrafili podejść do sprawy imion bardzo systemowo.

Ottavio
To imię pochodzi od „ottavo”, czyli „ósmy”. Ma jednak szlachecki, klasyczny wydźwięk — kojarzy się z Cesarstwem Rzymskim, kulturą antyczną. Brzmi dostojnie, mimo że jego źródło to po prostu liczba. Dziś można je jeszcze spotkać, choć najczęściej w literaturze lub wśród arystokratycznych nazwisk.

Jeśli dopiero zaczynasz przygodę z językiem włoskim i jeszcze nie znasz liczebników, przeczytaj artykuł Liczebniki po włosku – jak je zapamiętać i używać w rozmowie?

Czy te imiona naprawdę się nosi?

Włoskie imię Crocifissa może brzmieć jak scenariusz żartu językowego, ale… to nie żart. Takie imiona naprawdę istnieją – i nie tylko w teorii.

Imiona, które nadal funkcjonują

W rejestrach urodzeń (np. ISTAT) wciąż pojawiają się klasyczne imiona religijno-kulturowe jak:
Pasquale, Natale, Bruno, Rosa, Assunta, Fortunato, Alba, Celeste.

Te imiona nie budzą większych emocji — są częścią włoskiego krajobrazu językowego, szczególnie w regionach takich jak Kampania, Apulia, Kalabria. Dziś może mniej modne, ale wciąż żywe.

„Mam na imię Natale, urodziłem się 25 grudnia. Moja siostra to Pasqua — przyszła na świat w Wielkanoc. Proste.”
(komentarz z forum dla przyszłych rodziców)

Imiona, które przechodzą do historii

Crocifissa, Addolorata, Secondo, Onesta, Carità — te należą raczej do metryk sprzed dziesięcioleci.
Współcześnie prawie się ich nie nadaje. Występują wśród babć, dziadków, ciotek z południa Włoch. Młodsze pokolenia raczej ich unikają — z powodu brzmienia, znaczenia albo po prostu kontekstu.

„Mój dziadek nazywał się Secondo. Zawsze powtarzał, że nie cierpi być “drugi’.”
„Immacolata? To miała moja sąsiadka. Jej córka już dostała na imię Chiara.”

Imiona, które wracają

Zaskakująco, Speranza, Celeste, Alba czy nawet Bruna pojawiają się znów wśród noworodków.
Mają delikatny, literacki charakter i są cenione za symbolikę: światło, czystość, nadzieję, niebo.

„Celeste brzmi jak imię anioła. Krótkie, łagodne, niebanalne.”

Czy Włosi się im dziwią?

Tak – i to całkiem otwarcie. Choć niektóre imiona są „zawsze były, więc są”, wiele z nich budzi zdziwienie również u samych Włochów.

„Addolorata brzmi jak ból z metryki.”
„Gdyby ktoś dziś nazwał córkę Onesta, pomyślałabym, że to manifest polityczny.”

W praktyce – granica między „normalnym” a „dziwnym” imieniem we Włoszech przesuwa się z pokolenia na pokolenie. To, co dla babci było aktem wiary, dla wnuczki może być powodem do zmiany danych.

Co te imiona mówią o Włoszech?

Jeśli po przeczytaniu tej listy masz wrażenie, że Włosi żyją w jakimś symbolicznym teatrze, w którym każde imię coś znaczy – to nie jesteś daleko od prawdy.

We Włoszech imię to nośnik kultury, religii, historii rodzinnej i regionu. Wystarczy spojrzeć na zestawienie: Immacolata, Fortunato, Celeste, Pasquale, Onesta – to nie tylko dźwięki, ale deklaracje światopoglądowe.

Włochy są głęboko zakorzenione w religii

Znaczna część tych imion to bezpośrednie odniesienia do świąt, dogmatów i postaci katolickich. Tylko we Włoszech można mieć ciocię o imieniu Wniebowzięta (Assunta) albo sąsiadkę Ukrzyżowaną (Crocifissa).

Włochy kochają tradycję — nawet jeśli jest dziwna

Imiona przekazywane z pokolenia na pokolenie są traktowane jak dziedzictwo. Czasem archaiczne, czasem absurdalne — ale niesie się je dalej z szacunkiem. I nie bez powodu: imię dziadka czy babci to częsty wybór u młodych rodziców.

Włosi myślą o imionach przez pryzmat wartości

Cechy takie jak uczciwość (Onesta), skromność (Modesta), wiara (Fede) czy miłosierdzie (Carità) stają się imionami. Dla Włocha to sposób, by powiedzieć: „Chcemy, by nasze dziecko właśnie takie było”.

Regiony mają ogromne znaczenie

To, czy spotkasz Brunę czy Speranzę, zależy od tego, czy jesteś w Turynie, Neapolu czy Palermo. Południe Włoch jest bardziej religijne i tradycyjne — dlatego to tam nadal spotyka się najwięcej Immacolat i Assunt.

W skrócie? Włoskie imiona mówią więcej niż paszport.
Są jak szyfry kulturowe: zdradzają nie tylko datę urodzenia, ale też świat wartości, pochodzenie, pokolenie i mentalność rodziny.

FAQ – Najczęstsze pytania o dziwne włoskie imiona

Czy naprawdę ktoś ma na imię Crocifissa?

Tak. To nie fikcja literacka ani żart z forum. W południowych Włoszech – zwłaszcza w regionach takich jak Kalabria czy Kampania – to imię nadal pojawia się w dokumentach, choć dziś znacznie rzadziej. Spotykane głównie u starszych kobiet, które noszą je z dumą jako wyraz religijnego dziedzictwa.

Czy można legalnie dać dziecku takie imię?

We Włoszech tak. Włoskie prawo pozwala na dużą swobodę w nadawaniu imion, o ile nie są obraźliwe, nieczytelne ani jawnie szkodliwe. Imiona typu Addolorata (Boleściwa) czy Secondo (Drugi) nie są prawnie zabronione — co więcej, mają wielowiekową tradycję.

Dlaczego ktoś chciałby nazwać dziecko „Drugim” albo „Szczęściarzem”?

Bo dawniej imię było nie tylko tożsamością, ale także… intencją. Secondo wskazywało, że to drugie dziecko w rodzinie (prosto, praktycznie). Fortunato to imię życzeniowe — rodzice chcieli, by chłopiec miał szczęśliwe życie. To trochę jak nazywać kogoś Szczęsny czy Zbigniew (czyli ten, który pokonał gniew).

Czy Włosi śmieją się z tych imion?

Czasami — tak. Zwłaszcza młodsze pokolenia z dużych miast. Ale bardzo często to śmiech czuły, rodzinny, a nie złośliwy. Immacolata może dziś brzmieć dziwnie, ale jeśli miała tak na imię ukochana babcia, to sentyment wygrywa z ironią.

Czy Polacy też mają równie dziwne imiona?

Mamy imiona bardzo religijne (Bogumił, Bożena, Czesław – czyli „ten, który czci sławę”), ale w Polsce symbolika imion jest mniej bezpośrednia. Rzadko zdarza się, żeby ktoś nazywał dziecko „Wniebowzięta” albo „Uczciwa” — a właśnie z takimi przypadkami mamy do czynienia we Włoszech.

Czy Włosi nadal nadają takie imiona noworodkom?

Niektóre – tak (np. Celeste, Speranza, Alba, Bruno), inne – praktycznie nigdy (Crocifissa, Onesta, Secondo). Ogólny trend to powrót do krótszych, melodyjnych i bardziej uniwersalnych imion. Ale w regionach, gdzie tradycja jest silniejsza niż moda, można nadal spotkać nowo narodzoną Assuntę.

Czy Włosi tłumaczą imiona na angielski, gdy wyjeżdżają?

Rzadko. Włosi raczej zostają przy oryginalnych formach. Choć zdarza się, że ktoś z Fortunato robi Lucky, a Celeste tłumaczy na Sky — najczęściej dla żartu lub na potrzeby mediów społecznościowych.

Czy imię może wskazywać, z jakiego regionu ktoś pochodzi?

Zdecydowanie. Imiona typu Immacolata, Addolorata, Pasquale czy Assunta są znacznie częstsze na południu Włoch. Z kolei Alba, Celeste czy Bruno są bardziej rozpowszechnione w centrum i na północy. Włosi mają bardzo dobrą intuicję regionalną — wystarczy czasem jedno imię.

Czy można zmienić takie imię?

Tak, ale we Włoszech — podobnie jak w Polsce — procedura zmiany imienia jest sformalizowana. Trzeba udowodnić, że imię przynosi szkodę, ośmiesza lub utrudnia funkcjonowanie. Zdarza się, że ktoś chce zmienić Onestę na Chiara, ale to rzadkość.

Dlaczego w ogóle powstały takie imiona?

Z potrzeby, z religii, z języka. Włosi nadawali dzieciom imiona na cześć świąt, świętych, cech moralnych albo… po prostu według kolejności urodzenia. To mówi bardzo wiele o kulturze: zakorzenionej w rytuale, w symbolach, w emocjach — i niebojącej się dosłowności.

Dodaj komentarz